Marketing kościoła to temat mogący budzić kontrowersje. Z pewnością dla wielu osób porównywanie instytucji kościoła do firmy może być obrazoburcze. Od razu więc odrzucą myśl, że kościół potrzebowałby i mógłby prowadzić jakiekolwiek działania marketingowe, jak zwykłe firmy na rynku. Jednakże w kraju gwarantującym wolność wyznania, a więc wolność wyboru religii, obywatele mogą równie dobrze wybrać jeden kościół, inny, inne wyznanie. Mogą też w ogóle odrzucić wiarę i żyć bez udziału instytucji kościoła. W takiej sytuacji dbanie o przyciąganie jak największe liczby wiernych jest jak najbardziej uzasadnione. Jest jedną z misji na pewno większości kościołów i związków wyznaniowych.
Nie jest to też zupełna nowość, przykładowo chrześcijaństwo przeszło długą drogę od bycia religią mniejszościową do opanowania całego świata. Wykorzystywało w tym celu przeróżne metody, część z nich jest bardzo podobna do działań sprzedażowych i marketingowych. Tym bardziej więc dzisiaj, kiedy prawo gwarantuje wolność wyznania, kiedy ludzie zmieniają religie lub przestają brać czynny udział w obrzędach, dbanie o wizerunek może pomóc kościołowi przyciągnąć, czy utrzymać wyznawców.
Co mówią statystyki?
Jak pokazują dane publikowane przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, coraz mniej wiernych bierze udział w niedzielnych mszach. Spada również liczba osób przystępujących do sakramentów. Coraz więcej członków kościoła decyduje się na ślub cywilny oraz rezygnuje z chrztów, oraz innych sakramentów. Spada też liczba powołań, mniej jest zatem księży, zakonników i sióstr zakonnych. Można się spotkać z różnymi interpretacjami tych wyników, jedne mówią o spadku i pogłębiającym się kryzysie, inne, że wartości te są stałe, a różnica jest w granicy błędu statystycznego. Niezależnie od tych interpretacji pewnym można być tego, że ta liczba nie rośnie. Jeśli zatem celem kościoła jest powiększanie grona wiernych oraz ich aktywny udział w kościelnych obrzędach i sakramentach, to nie można tutaj mówić o sukcesie w realizowaniu tej misji.
Obecność kościoła w mediach
Przyglądając się obecnie publicznemu wizerunkowi kościoła, możemy zauważyć, że czasy są ciekawe. Kościół chętnie i aktywnie angażuje się w życie publiczne, polityczne. Przedstawiciele kościoła wygłaszają opinie na różne ważne społecznie tematy, robiąc to poza murami kościoła – czy to w radiu, telewizji, gazetach, jak również w mediach społecznościowych. Bardzo często są to opinie między sobą niespójne. Pojedynczy ksiądz korzystając z facebooka może głosić poglądy zupełnie odmienne od tych oficjalnie akceptowanych przez hierarchów. Wśród tych poglądów nie brakuje kontrowersji, a nawet skandali. Ponieważ są to opinie wygłaszane przez przedstawicieli kościoła, mają niebagatelny wpływ na wizerunek instytucji, nawet jeśli stanowią jedynie osobisty pogląd danej osoby.
Powiązania kościoła z państwem
Kolejną kwestią pozostaje powiązanie kościoła z państwem. To miało miejsce od zawsze, w końcu wiara chrześcijańska została wprowadzona przez władcę kraju, a nie oddolnie. Przez kolejne lata kościół wspierał państwo budując pierwsze organizacyjne struktury administracji. Obecnie jednak bardzo wzrosła świadomość społeczna i ludzie coraz bardziej domagają się rozdziału kościoła od państwa. Spada poparcie dla finansowania nauczania religii z budżetu państwa oraz innych form wspierania kościoła pieniędzmi z budżetu państwa, czyli z podatków. Nie brakuje opinii osób, które wolą finansować kościół z własnych pieniędzy, dobrowolnie i sprzeciwiają się przelewom z budżetu oraz wpływowi, jaki ma kościół na sprawy państwowe.
Afery i skandale
Kolejną ciężką kwestią wpływającą na publiczny wizerunek kościoła są skandale związane z czynami, których dopuszczali się duchowni na swoich wiernych. Molestowanie seksualne i pedofilia są gorącym tematem, od którego kościół już nie może uciekać. Czyny, których dopuszczali się poszczególni duchowni to jedno, osobną kwestią pozostaje podejście kościoła jako organizacji, instytucji, i sprawny mechanizm tuszowania takich przestępstw. Działania te spowodowały, że sprawcy w pełni unikali odpowiedzialności, a ofiary pozostawiano same sobie z ich dramatem. Do pewnego momentu ofiary, które odważyły się ujawnić były piętnowane przez otoczenie. Obecnie społeczeństwo bardzo silnie domaga się sprawiedliwości i konsekwencji zarówno dla oprawców, jak i całej instytucji. Mogliśmy już słyszeć o pierwszych wyrokach zasądzających duże odszkodowania nie od duchownych personalnie, a od zakonu, czy właśnie kościoła.
Niedopasowanie do realiów
Jest jeszcze jeden kłopot, z którym boryka się kościół – odpływ wiernych z powodów światopoglądowych. Kościół to instytucja mająca dość sztywne rygory moralne, niezgadzająca się na kompromisy. Narzuca pewne wzorce i postawy w wielu aspektach życia, jeśli się z tym nie zgadzasz – nie możesz być jej członkiem. Coraz więcej ludzi, zwłaszcza młodych – nie jest w stanie i nie chce sprostać tym wymaganiom. Potrzebują więcej wolności i sztywne reguły im nie pasują.
Dawniej był większy nacisk społeczny na uczestnictwo w mszach i rytuałach, w tym momencie zasady się rozluźniają i nie wszyscy rodzice zmuszają już dzieci do udziału w nich. Młodzież nagminnie rezygnuje z katechezy w szkole. Raz z powodu przeciążonego planu lekcji, a dwa z powodu tego, że katecheza nie jest dla młodzieży atrakcyjna. Forma jest przestarzała, katecheci, często starsi nie potrafią dotrzeć do młodych ludzi, którzy nawet mówią w inny sposób i są pochłonięci najnowszymi technologiami. Między kościołem i młodymi ludźmi rośnie coraz większy mur, z którym nie wiadomo co zrobić.
Czy kościół potrzebuje działań marketingowych?
Zarówno plamy na wizerunku, jak i twarde dane statystyczne pokazują, że kościół jako instytucja potrzebuje marketingu, aby spełniać swoją misję. Wierni muszą wiedzieć, co we współczesnym świecie oferuje im wiara, jak również to, czy w kościele są bezpieczni. Ponieważ coraz mniej osób chodzi do kościoła, kościół musi wychodzić do nich, działać poza swoimi murami. Musi prowadzić atrakcyjny marketing w nowoczesnym wydaniu. Wierni będą szukać informacji i odpowiedzi w Internecie, więc kościół musi tam być obecny i to zarówno prowadząc własne strony internetowe, jak i w mediach społecznościowych. Aby marketing kościoła był skuteczny, musi być spójny. Czy może być kontrowersyjny, to już kwestia dobrego planu i strategii? Jeśli jednak liczba aktywnych wiernych ma wzrosnąć, kościół musi prowadzić dobre działania marketingowe.
Instytucja Kościoła Katolickiego już od dawna potrzebuje działań marketingowych. Nie wiem czy ich wizerunek jest jeszcze do uratowania, ale można spróbować.