Do najbardziej popularnych reklam należy reklama w telewizji i reklama w sieci. Zaraz za tymi dwoma reklamami plasuje się reklama w …radiu. Jak wykazują ostatnie badanie przeciętny człowiek codziennie słucha średnio ok. 5 godzin dziennie radia. Nie ma się więc czemu dziwić, że reklama w radiu jest dość popularna i wzbudza zainteresowanie wśród ludzi.
Radiowy schemat
To, co było kiedyś w radiu, a to co mamy obecnie bardzo różni się od siebie. Nasi dziadkowie, pradziadkowie wspólnie zbierali się przy radiu, aby wysłuchać bardzo długich słuchowisk, czyli rozmów pomiędzy radiowcami na najróżniejsze tematy. Bardzo często poruszali oni życiowe, polityczne tematy, rzadko ustępując jakimkolwiek piosenką w tle. Z kolei dzisiaj sytuacja jest zupełnie odwrotna. Więcej w radiu słyszymy muzyki niż radiowca. Schemat jest mniej więcej taki: dwie lub trzy piosenki, radiowiec, kolejna piosenka, reklama, radiowiec i kolejny ciąg piosenek. I tak przez kilka dobrych godzin. Obecnie nie skupiamy się wokół odbiorników całymi rodzinami. Czasy się zmieniły. Teraz radia słuchamy “przy okazji”, a więc w pracy (gdzie czasem nawet nie ma szansy na zmianę fali), na zakupach, podczas jazdy autem, czy nawet gotując w kuchni posiłki.
Dobry i zły radiowiec
Pomimo tego, że obecni radiowcy nie mają i nawet nie mogą mieć do powiedzenia tak dużo jak kiedyś, to jednak nie można powiedzieć, że nie są sławni. Ich sława polega na ogół na tym, co mają do powiedzenia. Im ktoś ma więcej kreatywnych pomysłów na siebie, tym większa pewność, że jednak będzie osobą bardziej sławną. Czasem dobry i skuteczny radiowiec swoją sławą jest w stanie przebić niejedną gwiazdę telewizyjną. Co za tym dalej idzie? Liczne kontrakty reklamowe, dzięki którym będzie mógł zwiększyć swoje zyski. Jednak nie ma się co oszukiwać, że każdy radiowiec nadaje się do kręcenia reklam. Jeżeli chcemy dowiedzieć się, kto z radia cieszy się największym zaufaniem…zróbmy ankietę. Zorganizujmy spotkanie z potencjalną grupą odbiorców, dzięki czemu dowiemy się kto jest godny ich zaufania i kto wzbudzi w nich miłe odczucia.
Udział w reklamie
Patrząc w dzisiejszy świat reklam telewizyjnych, kinowych, a nawet na zwykłe ulotki na pewno moglibyśmy wymienić kilka gorących nazwisk z radia, które już od dawna grają w reklamach. Bardzo często można ich spotkać w reklamach sieci operatorów komórkowych lub w na wakacjach z jakimś bajecznie fajnym biurem podróży. Aby móc jednak wystąpić w takiej reklamie po pierwsze trzeba mieć dobry głos i dobrą dykcję. Skoro jednak taka osoba pracuje w radiu i cieszy się zaufaniem słuchaczy, to o to nie musimy się martwić. Gorzej bywa jednak z prezencją.
Nie każdy radiowiec wygląda jak długonoga modelka lub kulturysta prosto z siłowni. Radiowcy są…zwykli. Jednak dzięki temu, że ich wygląd odbiega od stereotypowego wyglądu siłacza idealnie nadają się do takich reklam, dzięki czemu my, jako potencjalni odbiorcy możemy się z nimi jeszcze bardziej utożsamiać. Zwykły człowiek z radia jest w stanie zdziałać naprawdę bardzo dużo, jeżeli zostanie odpowiednio zaprezentowany. Aczkolwiek nie można również przesadzać z jego zbytnia “koloryzacją”.